Odlecieć jak najdalej

Okładka książki Odlecieć jak najdalej Ałbena Grabowska
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Odlecieć jak najdalej
Ałbena Grabowska Wydawnictwo: Rebis Seria: Salamandra literatura piękna
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Salamandra
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2024-05-14
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-14
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383381893
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Odlecieć jak najdalej



przeczytanych książek 1609 napisanych opinii 200

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
841
710

Na półkach:

Powieść obyczajowa, która początkowo nieco nuży dorosłego czytelnika koncentracją na banalnych przeżyciach uczuciowych 19-latki o wiedzy życiowej i mentalności dziewczynki młodszej o kilka lat. Stopniowo jednak, odsłaniając inne, głębsze i bardziej dramatyczne wątki zaczyna zaciekawiać, absorbować, drażnić emocjonalnie. Okaleczona rodzina, wyjątkowo boleśnie doświadczona przez wojnę, powstanie. Tragiczny absurd ludowego dyktatu. Nieśmiałe napomknienie, że ten heroiczny i miażdżący zryw powstańczy był zupełnie zbyteczną apokalipsą. Skomplikowane, pełne fałszu relacje międzyludzkie. Mimo wszystko powieść chyba jednak bardziej dla młodzieży. Niemiło zaskakuje brak rozstrzygającego zakończenia. Być może to zapowiedź kolejnej części. Być może autorka pozostawia pole wyobraźni czytelnika.

Powieść obyczajowa, która początkowo nieco nuży dorosłego czytelnika koncentracją na banalnych przeżyciach uczuciowych 19-latki o wiedzy życiowej i mentalności dziewczynki młodszej o kilka lat. Stopniowo jednak, odsłaniając inne, głębsze i bardziej dramatyczne wątki zaczyna zaciekawiać, absorbować, drażnić emocjonalnie. Okaleczona rodzina, wyjątkowo boleśnie doświadczona...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
477
452

Na półkach: ,

"Odlecieć jak najdalej" to wydana przez Dom Wydawniczy Rebis, fascynująca powieść, która doskonale oddaje atmosferę lat 60. XX wieku w Polsce. Autorka, Ałbena Grabowska, w ciekawy sposób przedstawia losy głównej bohaterki, przygotowującej się właśnie do matury Oli Czerniawskiej. Dziewczynę wychowuje babcia, ponieważ jej matka na skutek traumy po powstaniu od lat przebywa w zakładzie zamkniętym, a ojciec nie żyje. Zdając sobie sprawę z tego, jak jej babcia ciężko pracuje i stara się, by zapewnić jej lepszą przyszłość, chce jednak samodzielnie decydować o swoim życiu i wybrać ścieżkę zawodową, pozwalającą spełnić marzenia o studiach związanych z handlem zagranicznym i wyjeździe na Zachód. Ola na swej życiowej drodze spotyka różnych ludzi, którzy pomagają jej w trudnych chwilach, ale również takich, którzy próbują ją zatrzymać. Ma swoje tajemnice, lecz nie tylko ona w rodzinie Czerniawskich. Tajemnice skrywają także ludzie w ich najbliższym otoczeniu, przez co kobiety wzbudzają zainteresowanie organów bezpieczeństwa. Olę i jej babcię obserwuje TW "Czyżyk", którego raporty wypaczają rzeczywistość. Tym samym autorka skłania nas do refleksji, czy czasem nie byłoby lepiej wyjawić skrywane tajemnice, oczyścić swoje sumienie i zacząć od nowa, nawet jeśli boimy się konsekwencji. Boimy się tego, co nas czeka, gdy wyjdziemy z naszej strefy komfortu, gdy odkryjemy prawdę. Okazuje się również, iż choć od wojny i powstania minęły dwie dekady, proces gojenia się psychicznych ran mieszkańców stolicy wciąż trwa. Pani Ałbena pomiędzy historię rodzinną wplata trudy codziennego życia, różnice społeczne i powiew wielkiego świata, natomiast pojawiające się w tle autentyczne postaci - Ella Fitzgerald, Nina Andrycz, Józef Cyrankiewicz, czy Jadwiga Grabowska - dyrektora artystyczna Mody Polskiej dodają powieści jeszcze większej wiarygodności.
Bardzo widoczny jest w powieści motyw ucieczki, odzwierciedlający pragnienie każdego człowieka o wolności i odkrywaniu siebie, o odnalezieniu miejsca, gdzie można być sobą, kochać i spełniać swoje marzenia bez zaglądania postronnych osób w ich prywatność. To przypomina, jak ważne jest dbanie o te wartości i nie poddawanie się pokusie autorytaryzmu czy dyktatury. Jednocześnie pokazuje, jak wiele cierpienia i krzywdy mogą wyrządzić reżimy totalitarne. Przykład Krystyny (mamy Oli) przypomina nam o krzywdzie i cierpieniu, ale też o duchu walki i niezłomności powstańców, dzięki którym ich potomkowie zdobywali siłę i determinację do walki o godność i niepodległość swojego kraju, uciskanego przez komunistów. Dobrze, że książka ukazała się w przededniu wyborów do Parlamentu Europejskiego, bo właśnie w tym czasie mamy szansę wybrać przedstawicieli, którzy będą reprezentować nasze interesy na arenie międzynarodowej, dążyć do utrzymania i wspierania wolności oraz demokracji nie tylko w naszym kraju, ale również na całym świecie. Mając w tyle głowy konflikt na wschodniej granicy UE, fakt, że na terenach takich jak Ukraina czy Białoruś, ludzie walczą nie tylko o swoje prawa i godność, ale także o możliwość samostanowienia i wyboru własnej przyszłości. Powinniśmy zatem być wdzięczni za możliwość życia w wolnym i demokratycznym społeczeństwie oraz pamiętać o kruchości tych fundamentalnych czynników istnienia.
Książka opowiada historię z przeszłości, która może być inspirująca i pouczająca dla młodszych czytelników. Mam nadzieję, że przeczytanie jej pozwoli im lepiej zrozumieć pewne zdarzenia i wydarzenia historyczne, oraz nauczy doceniać wartość wolności i demokracji. Dla starszych czytelników zaś, może to być okazja do powrotu do tamtych czasów i przypomnienia sobie pewnych ważnych faktów, które mieli szansę przeżyć. Jestem przekonana, iż będzie ona inspirująca i budząca emocje dla wszystkich, którzy ją przeczytają, gdyż porusza ważne tematy. Z pewnością przypadnie do gustu wielbicielom literatury pięknej. Zachęcam do sięgnięcia po tę lekturę, mimo że zakończenie pozostawia nas z niedosytem i nadzieją na powstanie kontynuacji!

"Odlecieć jak najdalej" to wydana przez Dom Wydawniczy Rebis, fascynująca powieść, która doskonale oddaje atmosferę lat 60. XX wieku w Polsce. Autorka, Ałbena Grabowska, w ciekawy sposób przedstawia losy głównej bohaterki, przygotowującej się właśnie do matury Oli Czerniawskiej. Dziewczynę wychowuje babcia, ponieważ jej matka na skutek traumy po powstaniu od lat przebywa w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
971
457

Na półkach:

„Odlecieć jak najdalej” to historia nastoletniej Oli i jej babci Krystyny, które żyją w Polsce lat 60-tych, borykając się z problemami, jakie stwarzały realia PRL-u, oraz swoim dramatem rodzinnym.
Powieść to wycinek z ich codzienności, w której panujący ustrój niejednokrotnie utrudnia zwykłym ludziom podstawowe sprawy, takie jak wyjazd zagranicę. Autorka umieściła tu także wątek historyczny, dotyczący prześladowań w tamtych czasach powstańców i członków AK.
Narracja prowadzona jest inteligentnie i logicznie, a choć fabuła, z uwagi na swój temat, nie zawiera szczególnie trzymającej w napięciu intrygi, jako że dotyczy codziennego życia zwykłych ludzi, może być interesująca. Może być, gdyż jej odbiór będzie naturalnie uwarunkowany indywidualnymi preferencjami czytelnika. Dla mnie lektura miała trochę zbyt niespieszne tempo, związane po prostu z charakterem zdarzeń, dodatkowo nie za bardzo odpowiadał mi tradycjonalizm i pruderia, bijące z tekstu, natomiast wynikające wprost z warunków kulturowych i społecznych lat 60-tych.
Poza tym jednak tekst jest w moim odczuciu jak najbardziej bez zarzutu: wyważony język, przemyślana budowa fabuły, wiarygodne portrety bohaterek: konserwatywnej, katolickiej babci i jej nastoletniej wnuczki-trzpiotki, przekonujące opisy ich rozterek emocjonalnych. Śmiało dałabym przeczytać tę książkę mojej mamie czy babci, zwłaszcza, że w moim odczuciu grupą docelową tej książki są właśnie starsze kobiety.
Wprawdzie zakończenie wydało mi się nieco wydumane i „na wyrost” w porównaniu do wcześniejszej treści, jako że zawierało np. odniesienia, które nie zostały uprzednio wspomniane w książce, ale widać, iż autorka chciała nim nadać opowieści tematyczną klamrę,
Uważam, że „Odlecieć jak najdalej” to dobry sposób na czytelniczą rozrywkę, choć raczej taką z rodzaju tych spokojnych, służących zarówno odpoczynkowi, jak i namysłowi np. nad przeszłością kraju.

„Odlecieć jak najdalej” to historia nastoletniej Oli i jej babci Krystyny, które żyją w Polsce lat 60-tych, borykając się z problemami, jakie stwarzały realia PRL-u, oraz swoim dramatem rodzinnym.
Powieść to wycinek z ich codzienności, w której panujący ustrój niejednokrotnie utrudnia zwykłym ludziom podstawowe sprawy, takie jak wyjazd zagranicę. Autorka umieściła tu także...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1489
200

Na półkach:

Co to była za lektura! Moje pierwsze spotkanie z autorką Ałbeną Grabowską należało do znakomitych! Lubię zupełnie w ciemno sięgać po lektury nieznanych mi autorów i to był strzał w dziesiątkę. Najnowsza powieść „Odlecieć jak najdalej” skradła moje serce.

Kiedy kończy się wojna można odetchnąć. Można wrócić do normalnego życia. Czy jednak na pewno? Główna bohaterka przekonała się o tym na własnej skórze. Ola Czerniawska to nastolatka, tegoroczna maturzystka. Młoda, piękna, ambitna, wesoła, otoczona wianuszkiem znajomych. Na horyzoncie pokazuje się również piękny nieznajomy. Szybko kradnie jej serce i zabiega o jej względy. Ale jeśli myślicie, że książka jest romansem tych dwojga to wiedzcie, że dostaniecie dużo więcej.

Ten okres w dziejach nie jest łatwy. Pomimo pokoju dalej toczą się niebezpieczne rozgrywki. Ktoś składa raporty, ktoś jest obserwowany, a ktoś słucha radia Wolna Europa. Smutni panowie pojawiają się w najmniej oczekiwanych miejscach. Pewne rzeczy można załatwić po znajomościach, albo kupić pokątnie.

Ola jest trzeźwo myśląca marzycielką. Marzy o tym aby wyjechać z Polski. Podchodzi do tego bardzo racjonalnie. Planuje konkretne studia lub działania mające na celu pomoc w opuszczeniu kraju. Chce poczuć wolność. Z drugiej strony mam kochaną babcię której nie chce zostawić. Ma również mamę która od wielu lat jest w szpitalu. Okazuje się również że są w życiu jej rodziny tajemnice które najpierw muszą zostać odkryte. Tajemnice tragiczne, ciężkie, wstrząsające. Czy Ola to udźwignie i czy uda jej się spełnić marzenie? Czytajcie.

To była wciągająca lektura. Nawet nie do ostatniej kartki ale do ostatniego słowa! Przygnam się, że nie jestem fanką literatury około wojennej. Ta historia jednak zrobiła na mnie duże wrażenie. Od razu poczynię wniosek formalny o kolejną cześć tej opowieści 
Cała historia pokazana jest w trzech głównych formach. Opowieści Oli, listach pisanych przez babcię do mamy Oli oraz notatek z obserwacji TW „ Czyżyk”. Jedna z nich pokazuje zakłamaną rzeczywistość ale tak właśnie było w tamtych czasach. Te perspektywy były różne. Codzienność była trudna, choć młodość rządzi się swoimi prawami to ciężki klimat jest wyczuwalny. Okres dorastania jest ciężki a autorka przedstawiła nam jego część. Miłość, przyjaźń, szkoła, problemy z rodzicami i rodziną. Jak w tym wszystkim się odnaleźć. Zachowania bohaterów, przypomniały mi wiele sytuacji z przeszłości. Są bardzo realistyczne i prawdziwe. Jakby ta historia wydarzyła się naprawdę. Uświadamia mi to jak duży wpływ na nasze życie ma przeszłość naszej rodziny. Istotną rolę grają tu tajemnice, niedopowiedzenia czy kłamstwa.

Co to była za lektura! Moje pierwsze spotkanie z autorką Ałbeną Grabowską należało do znakomitych! Lubię zupełnie w ciemno sięgać po lektury nieznanych mi autorów i to był strzał w dziesiątkę. Najnowsza powieść „Odlecieć jak najdalej” skradła moje serce.

Kiedy kończy się wojna można odetchnąć. Można wrócić do normalnego życia. Czy jednak na pewno? Główna bohaterka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
130
130

Na półkach:

Tak dobrze było dać się otulić tej powieści po serii spotkań z kryminałami i powieściami szpiegowskimi. Sięgnięcie po "Odlecieć jak najdalej" było jak powrót do bezpiecznej przystani, gdzie można spokojnie zaczerpnąć świeżego oczyszczającego powietrza.

Autorka zaserwowała nam powieść rodzinną, czyli gatunek, w którym bardzo dobrze się czuje i sprawnie się w nim odnajduje. Bohaterkami są babcia i Ola, którym przyszło żyć w Warszawie w czasach powojennych. To piękna opowieść o marzeniach, niezwykłych relacjach oraz o trudnych czasach, w których przyszło im żyć. Uniwersalność tematyki z pewnością sprawi, że odnajdą się w niej różne pokolenia. Ponadto osadzenie bohaterek w rzeczywistości powojennej sprawi, że dla części czytelników będzie to lekcja historii, a
dla pozostałych powrotem do wspomnień.

Życie to niestety nie bajka - rzeczywistość często okazuje się być trudna. Nie ominie to również Oli i babci. Muszą nie tylko zmagać się z rodzinną tajemnicą, ale również z nieprzychylnymi ludźmi wokół siebie, o czym świadczą donosy TW Czyżyk, które autorka prezentuje nam już od samego początku powieści. Oprócz wspomnianych raportów historia bohaterek przedstawiona jest również w listach, które babcia pisze do swojej córki. Te zabiegi stylistyczne oraz język, który dopasowany jest do opisywanej rzeczywistości, sprawiają, że książkę czyta się bardzo przyjemnie, a wraz z zanurzaniem się w tę historię wciągamy się coraz bardziej.

Osobiście dodam, że odnalazłam część siebie w postaci Oli. I to nie tylko za sprawą jej imienia, ale przede wszystkim za głodem podróży i poznania innych kultur.

Tak dobrze było dać się otulić tej powieści po serii spotkań z kryminałami i powieściami szpiegowskimi. Sięgnięcie po "Odlecieć jak najdalej" było jak powrót do bezpiecznej przystani, gdzie można spokojnie zaczerpnąć świeżego oczyszczającego powietrza.

Autorka zaserwowała nam powieść rodzinną, czyli gatunek, w którym bardzo dobrze się czuje i sprawnie się w nim odnajduje....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
986
977

Na półkach:

Siermiężne czasy PRL-u, czasy pełne trudności dnia codziennego. I książka ta właśnie o nich opowiada.
Ola Czerniawska to licealistka, która marzy o lepszym życiu. Chce wyjechać na Zachód, uciec jak najdalej od szarzyzny i trudów życia w Warszawie. Czy jej się to uda? Tego dowiecie się z książki.
Autorka stworzyła bardzo ciekawą historię, pełną emocji, traum, skomplikowanych relacji rodzinnych oraz marzeń.
Opowieść o młodej, wchodzącej w dorosłość dziewczynie, która była niczym kolorowy ptak, dopiero uczący się latać. Jest pełna sprzeczności i rozterek, ale w gruncie rzeczy sympatyczna. Jet impulsywna, czasem popełnia błędy, lecz polubiłam ją.
Ałbena Grabowska stworzyła opowieść, będącą swoistym wehikułem czasu, przenoszących nas do lat sześćdziesiątych XX wieku. Doskonale udało jej się oddać atmosferę tamtych lat i ich klimat. Życie zwykłych ludzi, trudy z którymi się mierzyli a przede wszystkim cień wojny i powstania, który ciągle nad nimi wisiał. Historia ta pokazuje, że czasy te były trudne i nigdy nie było wiadomo, czy sąsiad, przyjaciel a nawet członek rodziny, nie jest donosicielem albo współpracownikiem służb. Zaufanie...tak naprawdę nikomu nie należało ufać... Ale jak żyć, gdy nie wiadomo, kto przyjaciel a kto wróg?
W opowieść tę autorka wplotła również autentyczne postacie.. Przez jej karty przewija się zatem Jadwiga Grabowska, Józef Cyrankiewicz czy osoby z jego otoczenia. Możemy tez przeczytać o konkursie chopinowskim, pokazach w Modzie Polskiej czy występach gwiazd.
Dzięki temu zabiegowi książka ta jest bardziej autentyczna, prawdziwsza i ciekawa.
Naprawdę warto ją przeczytać. Dla starszych będzie wehikułem wspomnień, dla młodszych lekcją historii.
Gorąco polecam.

Siermiężne czasy PRL-u, czasy pełne trudności dnia codziennego. I książka ta właśnie o nich opowiada.
Ola Czerniawska to licealistka, która marzy o lepszym życiu. Chce wyjechać na Zachód, uciec jak najdalej od szarzyzny i trudów życia w Warszawie. Czy jej się to uda? Tego dowiecie się z książki.
Autorka stworzyła bardzo ciekawą historię, pełną emocji, traum, skomplikowanych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
237
189

Na półkach:

Ałbena Grabowska opowiada bardzo ciekawą historię o młodej warszawiance i jej ambicjach, o pragnieniu, by wyrwać się z socjalistycznej ojczyzny i wyjechać na Zachód. Dziewczyna jest piękna, zdolna i ambitna, a przy tym charakterna i, jak na swój wiek, bardzo opanowana i pełna godności. Choć dotknięta do żywego rozkwasza nos koleżance. Ola ma dzielną, kochającą babcię oraz mamę zamkniętą w zakładzie psychiatrycznym. Stopniowo poznaje jej przeszłość, dotąd ukrywaną przez troskliwą babcię. Próbuje uczyć się do matury, ale trochę przeszkadza jej w tym niezbyt fortunne lokowanie uczuć w niespełnionym literacie.
Aleksandra dorasta w szarej i trudnej rzeczywistości lat 60. Żywe są wciąż wspomnienia wojenne. Lepiej unikać ludzi, których kiedyś się znało. Rany jeszcze się nie zabliźniły i może nigdy nie zostaną uleczone.
Bardzo dobrze napisana powieść. Świetnie nakreślone postaci. Wciągająca i przyjemna lektura, choć momentami przygnębiająca i ściskająca za serce.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Rebis.

Ałbena Grabowska opowiada bardzo ciekawą historię o młodej warszawiance i jej ambicjach, o pragnieniu, by wyrwać się z socjalistycznej ojczyzny i wyjechać na Zachód. Dziewczyna jest piękna, zdolna i ambitna, a przy tym charakterna i, jak na swój wiek, bardzo opanowana i pełna godności. Choć dotknięta do żywego rozkwasza nos koleżance. Ola ma dzielną, kochającą babcię oraz...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
612
608

Na półkach:

Znacie serial "Stulecie winnych" A może znacie autorkę tej słynnej sagi na podstawie której powstał ten serial? Mam tu na myśli Ałbenę Grabowską, bo właśnie ukazała się jej najnowsza książka pod tytułem "Odlecieć jak najdalej". Autorka przynosi nas w lata 60, gdzie mieszkańcy oraz miasto Warszawa powoli otrząsają się po skutkach Powstania Warszawskiego. Część rodzin nadal przeżywa rozpacz oraz traumę powojenną. Warstwy społeczne są tutaj widoczne na każdym kroku jak nigdy wcześniej. Główne bohaterki to trzy kobiety: babcia, matka oraz wnuczka. Trzy skrajne osobowości oraz ich walka o lepsze jutro. Ola Czerniawska to nastolatka, która mieszka wraz z babcią. Ojca nie zna a matka przebywa w szpitalu psychiatrycznym, gdyż podczas powstania warszawskiego została ranna w głowę i od tamtej pory ma problemy zdrowotne. Ola jest na etapie przygotowywania do matury oraz wyboru studiów. Babcia marzy by poszła na medycynę, jednak ona chce studiować handel zagraniczny by potem móc wyjechać na Zachód. Dziewczyna uwielbia projektować oraz szyć, dzięki temu dostaje pracę w Modzie Polskiej, gdzie się rozwija i zarabia. Dziewczyna wiele już przeszła i niestety jej życie nadal pełne jest tajemnic, które są przed nią skrzętnie ukrywane. Co się stanie gdy pozna prawdę? Czy wybaczy? Czy uda jej się zrealizować marzenia i wyjechać na Zachód? Autorka ma taki styl pisania, że przez tą historię dosłownie się płynie. Emocjonalna, wzruszająca, refleksyjna oraz tajemnicza. Świetni bohaterowie, którzy mimo przeciwności losu walczą o swoje marzenia. Czytajcie, ale nie miejcie do mnie pretensji, jeśli nie będziecie mogli jej odłożyć zanim nie skończycie.

Znacie serial "Stulecie winnych" A może znacie autorkę tej słynnej sagi na podstawie której powstał ten serial? Mam tu na myśli Ałbenę Grabowską, bo właśnie ukazała się jej najnowsza książka pod tytułem "Odlecieć jak najdalej". Autorka przynosi nas w lata 60, gdzie mieszkańcy oraz miasto Warszawa powoli otrząsają się po skutkach Powstania Warszawskiego. Część rodzin nadal...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
298
238

Na półkach:

Ciężka książka. Ciężko było przez nią przebrnąć do końca. Byłam o krok od porzucenia jej w połowie. Poznajemy historię Oli, która jest z jednej strony bardzo pretensjonalna a z drugiej strony - niezwykle zagmatwana. Zakończenie książki jest też dość zaskakujące i niejednoznaczne. Zdecydowanie ciężko czytało się wstawki w postaci listow oraz fragmentów notatek służbowych. Nie do końca wszystko zrozumiałam w całej tej historii, ale być może książka znajdzie swoich fanów. Pani Albena zdecydowanie powinna wrócić do powieści w stylu stulecia Winnych.

Ciężka książka. Ciężko było przez nią przebrnąć do końca. Byłam o krok od porzucenia jej w połowie. Poznajemy historię Oli, która jest z jednej strony bardzo pretensjonalna a z drugiej strony - niezwykle zagmatwana. Zakończenie książki jest też dość zaskakujące i niejednoznaczne. Zdecydowanie ciężko czytało się wstawki w postaci listow oraz fragmentów notatek służbowych....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
239
188

Na półkach:

Poprzednia książka Ałbeny Grabowskiej wzruszyła mnie do łez, Mirki nie można było nie pokochać. Aleksandra... Cóż, Ola wzbudziła we mnie zupełnie inne uczucia. Ale nie uprzedzajmy faktów!

Odlecieć jak najdalej to osadzona w latach PRL opowieść o dziewczynie u progu dorosłości. Ola szykuje się do matury i na przyswajanie wiedzy poświęca większość wolnego czasu, wychowującą ja babcia wyznaje zasadę, że nauka jest najważniejsza, zwłaszcza że ona sama w młodości ukończyła szkołę handlową, co jak na czasy okołowojenne było dużym osiągnięciem.

Mimo, że obie kobiety los doświadczył ciężko, wydają się żyć całkiem normalnie, jakby macki władzy ludowej sięgały w ich kierunku, tylko wtedy kiedy są im potrzebne. Babcia pracująca w rządowej przychodni zna kogo trzeba, zaś sama Aleksandra wychodzi z założenia, że co nie będzie umiała to dowygląda. Choć wiedza jest dla niej bardzo ważna, a matura stanowi jeden z istotnych punktów w życiu jakie wymyśliła dla siebie dziewczyna, to jednak przez znaczną część jej myśli, wypowiedzi i działań przebija się próżność… cóż się dziwić, dziewczyna jeszcze nie skończyła liceum, toż to praktycznie dziecko.

Tylko czy to coś zmienia?

Muszę przyznać, że Ola w mojej głowie wciąż stoi w opozycji do Mirki, którą tak pokochałam w poprzedniej książce autorki i nijak nie mogę odrzucić tego zestawienia, a działa ono na niekorzyść Aleksandry i to mocno.

Ałbena Grabowska pisze wspaniałe książki o trudnych, okrutnych czasach które wykuwają twardych ludzi, ma ogromny talent do poruszania niełatwych tematów z taktem i delikatnością, których można jej tylko pozazdrościć. Odlecieć jak najdalej pod tym względem wcale nie jest gorsze. Mamy tu gwa1t, chorobę psychiczną, ludobójstwo, kolaboracje, donosicielstwo i zwykły ludzki oportunizm i wszystko to podane tak, że człowiek nie ma wątpliwości po której stronie powinien się opowiedzieć. I w tym wszystkim mamy Olę i jej babcię.

Jak wspominałam obie zostają ciężko doświadczone przez los, Niemcy mordują im rodzinę, a nowe władze pod płaszczykiem troski próbują wykończyć tych, którzy pozostali przy życiu, podczas gdy one dwie żyją może nie luksusowo ale na pewno wygodnie. Dzięki znajomością nie gniotą się w małej klitce, a dysponują całkiem niezły mieszkaniem, pieniądze również nie wydają się być problemem, to budzi zawiść, więc nic dziwnego, że w końcu ktoś zaczyna na nie donosić…

Odlecieć jak najdalej trochę mnie rozczarowało, książka nie jest zła ale brak jej gorzkiego realizmu poprzednich powieści i bohaterki, która przemówiłaby do moich emocji. Ola jest niemal stereotypową jedynaczką, wychuchaną i zapatrzoną w siebie, mimo „wielkiej traumy”, która dla dziewczyny wydaje się być raczej wstydliwym sekretem niż realnym powodem zgryzot, przyzwyczajona jest, że dostaje to czego zapragnie, a pierwsze poważne przeszkody, które los stawia na jej drodze całkowicie wytrącają ją z wybranej ścieżki.

Powiedziałabym, że to takie teenage drama z nutką socrealizmu.

Za to zakończenie mnie zaskoczyło, nie negatywnie czy pozytywnie, zwyczajnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Po lekturze nie sądziłam, że Ola ma w sobie tyle odwagi czy spontaniczności. Jej naiwność nie była niczym nowym, ale to jaką decyzję podjęła nielicho mnie zdziwiło. Chociaż może wcale nie powinno?

Nie zdradzę jak się kończy ta powieść, to musicie doczytać sobie sami :D

Ja daje 6/10 i idę szukać nowej lektury!

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Domowi Wydawniczemu Rebis

#współpracarecenzencka
#współpracabarterowa
#współpracareklamowa

Poprzednia książka Ałbeny Grabowskiej wzruszyła mnie do łez, Mirki nie można było nie pokochać. Aleksandra... Cóż, Ola wzbudziła we mnie zupełnie inne uczucia. Ale nie uprzedzajmy faktów!

Odlecieć jak najdalej to osadzona w latach PRL opowieść o dziewczynie u progu dorosłości. Ola szykuje się do matury i na przyswajanie wiedzy poświęca większość wolnego czasu, wychowującą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    143
  • Przeczytane
    43
  • Teraz czytam
    14
  • Posiadam
    12
  • Legimi
    4
  • 2024
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Współpraca
    2
  • Ulubieni autorzy
    2
  • Przeczytane 2024
    2

Cytaty

Więcej
Ałbena Grabowska Odlecieć jak najdalej Zobacz więcej
Ałbena Grabowska Odlecieć jak najdalej Zobacz więcej
Ałbena Grabowska Odlecieć jak najdalej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także